Szukaj na tym blogu

czwartek, 28 czerwca 2018

Post ogrodowy : kwiatowo-owocowy

Witajcie!
Ostatnie dwa miesiące były bardzo pracowite: i w pracy i w ogrodzie ciężko było nadążyć ze wszystkim! Stąd moja długa nieobecność tutaj. Do tego pogodą mamy bardzo urozmaiconą - to upały, to teraz zimno i deszczowo. Wszystko rośnie w bardzo szybkim tempie, zarówno rośliny uprawne, jak i trawa i chwasty. Teraz panuje czas róż; jeżówki, floksy i liliowce też rozkwitają, w donicach jednoroczne mienią się kolorami, nawet bazylia pięknie kwitnie. Owoców też mamy, jak chyba wszędzie, pod dostatkiem. Z malin na bieżąco robię sok, z agrestu i porzeczek "robi się" dżem.













W tym roku po raz pierwszy "zaczęliśmy przygodę" z pomidorami i innymi warzywami sadzonymi w wysokich skrzyniach. Część koktailowych kupiliśmy, a malinowe dostaliśmy od sąsiadów i zaprzyjaźnionych ogrodników, do tego jeszcze posadziliśmy selery, dynie, kabaczki - cała "plantacja"! :)))) Teraz tylko niecierpliwie czekamy na pierwsze zbiory.





Pozdrawiam, Lusi.