Szukaj na tym blogu

środa, 30 października 2019

herbaciarka i ... kolory jesieni

Witajcie po dość długiej przerwie! 

Nie będę się rozpisywać na temat powodów mojej nieobecności w blogosferze, bo tych powodów dosyć dużo się nazbierało, niemniej znowu jestem tu z Wami.
Zaczynam od tego, co ostatnio powstało czyli od herbaciarki, którą wykonałam jako prezent urodzinowy. 

    



                 

No a co słychać w ogrodzie?
Tegoroczny październik był niespotykanie ciepły, ale częste wiatry i susza sprawiły, że rudbekie i jeżówki są już pozbawione płatków. Kwitną  natomiast ostatnie róże i krwawniki, no i jeszcze trawy ozdabiają ogród.

                                     







Hortensje bukietowe już straciły kolory.




Bardzo lubię październik, bo jesień obdarza nas wtedy ogromnym bogactwem kolorów, którego nie ma w żadnej innej porze roku w takiej ilości. Na dodatek jesienne światło słoneczne daje wspaniałe efekty. 







Teraz będę stopniowo nadrabiać zaległości na Waszych blogach. 
Pozdrawiam, Lusi.