Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 12 lipca 2021

Migawki z czerwcowego ogrodu

 Witajcie po długiej przerwie. Czas płynie zdecydowanie za szybko! Chyba nie tylko ja tak mam? Maj i czerwiec jest zawsze intensywnym okresem w pracy, poza tym praca zdalna sprawiała, że już nie miałam ochoty na kolejne siedzenie przy komputerze. Pogodowo maj i czerwiec były skrajnie odmienne: zimny i mokry maj, a potem upalny i suchy czerwiec.Tak źle, i tak niedobrze. Rośliny kwitnące w maju - różaneczniki i azalie, bzy, konwalie rozkwitały powoli i można się było nimi nacieszyć. Z kolei piwonie rozkwitły i przekwitły nie wiadomo kiedy, tak bardzo słońce im przygrzało. 

Wiadomo, że w maju i czerwcu kwitnie dużo roślin i w jednym poście nie jestem w stanie wszystkiego pokazać, dlatego będzie to tylko trochę wybranych... 

Kiedy 6 lat temu zaczynałam przygodę z tym ogrodem, przyjmowałam wszystko, czym chcieli się podzielić zaprzyjaźnieni ogrodnicy. Z tamtego czasu pochodzi na przykład żółty nachyłek czy tojeść kropkowana. W tej chwili już wybieram, co chcę mieć w ogrodzie i większość roślin jest w tonacji białej, różowej i fioletowej. Wyjątkami od tej zasady są azalie, róże i liliowce.


























Na tarasie w tym roku posadziłam w donicach million bells, lobelie, bordową ipomeę, bakopy, krzyżówkę petunii z surfinią- czyli supertunię i jeszcze inne kwiatki. Tu też jest tonacja biało-różowo- fioletowa.



A tu agapant w fazie pączków.






W końcu wczoraj trochę popadało.





I jeszcze takie ozdoby :)



Pozdrawiam wszystkich, którzy tu jeszcze zaglądają :)
Lusi

14 komentarzy:

  1. Masz rację, na początku bardzo często sadzi się co wpadnie a potem robi się problem :))). Podziwiam osoby, które od początku mają wizję ogrodu a ich doświadczenie ogrodnicze umożliwia im dobór roślin właściwych w sposób przemyślany. Ileż zaoszczędzają czasu i pracy :)))
    Pięknie wygląda twój ogród :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, ja też podziwiam, gdy ktoś od początku ma wizję ogrodu i wszystko robi w sposób przemyślany. Teraz już też tak robię. Ale "zabawa w ogród" i ciągłe zmiany też są fajne, co prawda wymagają czasu, ale dają mnóstwo radości :))))

      Usuń
  2. Witaj Droga Lusi po długiej nieobecności!
    Zachwycam się Twoim pięknym ogrodem i kwitnącymi roślinami. Podziwiam również ich różnorodność. Krzew pnącej róży skradł moje serce. Prześliczna odmiana! W niektórych ogrodach kwiaty agapantów są już w pełnym rozkwicie. Moje mają dopiero pąki.
    Miłego, słonecznego tygodnia.
    Przesyłam uściski i pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię Łucjo i cieszę się z Twoich odwiedzin. Fakt, mam dużą różnorodność roślin, bo mnie tyle roślin zachwyca, że chciałabym je mieć u siebie, choć wiem że ogród ma ograniczoną powierzchnię. Ta róża to odmiana Florentina. Kwitnie długo i ma mnóstwo kwiatów z jednego pędu (4 lub 5 to norma, ale na jednym pędzie naliczyłam aż 12), co prawda nie pachnie ale cieszy oczy. Te pędy są dość ciężkie i trzeba je systematycznie podwiązywać. Agapant tak wyglądał na początku czerwca, teraz już przekwita. Na razie mam jeden, bo nie wiem czy uda mi się go przechować przez zimę.
      Tobie też życzę dobrego tygodnia i gorąco pozdrawiam :))))))

      Usuń
  3. Lusi, to prawda, w sezonie wiosenno-letnim zdecydowanie mniej czasu na internet i blogowanie, natura wyciąga nas z domów. Ogrody i przetwory pochłaniają większość czasu. Ale bardzo się cieszę, ze udało Ci się zajrzeć i pokazać swoje piękne zakątki, pełne kwiecia wszelakiego. Przecudne te niebieskie donice :))
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agness, ja latem większą część dnia spędzam w ogrodzie, bo jak nie pracuję w nim, to siedzę na huśtawce lub na hamaku z książką i czytam, ale nieustająco cieszę oczy wszystkimi roślinami. Cieszę się że do mnie zajrzałaś i cieszę się że podobają Ci się moje donice - kupowane przez kilka lat ze względu na niemałą cenę, ale też je bardzo lubię :)
      Przesyłam Ci moc serdeczności :)))

      Usuń
  4. Jakżeż przepięknie jest w Twoim ogrodzie, tyle pięknych kwiatów, a zapach to tylko mogłam sobie wyobrazić. W tej altance mogłabym siedzieć cały dzień. A z drugiej strony wiem ile pracy jest, żeby osiągnąć takie piękno. W tym roku bardzo szybko przekwitają kwiaty i szybko pojawiają się kwiaty zwiastujące jesień. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Aleksandro! My też w tej altance spędzamy większość czasu w lecie i nasi znajomi też wolą siedzieć na tarasie niż w domu. Masz rację, że trzeba sporo pracy, ale jak się kocha ogród i do tego widać efekty pracy, to daje to niesamowitą radość i równocześnie siłę do dalszej pracy. Kwiaty rzeczywiście szybko przekwitają i chociaż codziennie podlewamy, bo w naszej okolicy tylko troszkę popadało i chociaż zgromadziliśmy duże zapasy deszczówki jej zapasy szybko znikają a upały ciągle są. Uściski dla Ciebie :)))

      Usuń
  5. Ależ Ty masz bosski ogród Lusi! Tworzysz go z ogromną pasją, a efekty oczarowują! Cudowne fotki kwitnących roślin... Podziwiam z ogromną radością! Pozdrowienia zostawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ mi sprawiasz wielką radość swoim postem Polu!!! Faktycznie ogród jest moją pasją, a praca w nim, choć nieraz ciężka, jest dla mnie przyjemnością, daje satysfakcję i pomaga odpocząć od stresów. Serdecznie Cię pozdrawiam :))))

      Usuń
  6. Ukochałam pierwsze zdjęcie, magia, czuję w nim magię. Miałabym dużo fioletów w ogrodzie, teraz na balkonie też mam sporo fioletów, bo kocham tę barwę. :) Twój taras, o matko, jaki on boski. Oczywiście już w wyobraźni się na nim rozgościłam i nie wiem, czy wiesz, ale wypiłyśmy herbatkę tam na tarasie Twym. haha Naprawdę jest wspaniały, relaksujący, no jak z obrazka. :))) Przemiły post, bardzo dobrze działający na duszę. Pozdrawiam Cię i cieszę się, że jesteś, że piszesz i pokazujesz, dzielisz się pięknem. :))) <3 <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, dla mnie też pierwsze zdjęcie jest niezwykłe, ten kadr, to światło, jest w nim COŚ. Cieszę się że rozgościłaś się na tarasie, bo ja bardzo lubię spędzać tam czas z przyjaciółmi i herbatka z Tobą smakowała wybornie :)))
      Ja mam podobnie z Twoimi postami - zawsze bardzo dobrze działają na moją duszę-tyle w nich radości i wewnętrznego ciepła. Serdeczności i uściski dla Ciebie :)))))

      Usuń
  7. Widzę, że dominuje biel i róż, wspaniały krajobraz. ;)

    OdpowiedzUsuń