Szukaj na tym blogu

sobota, 20 kwietnia 2019

Wielkanoc 2019

Niech Chrystus Zmartwychwstały napełni ten świąteczny czas swą miłością, wiarą, nadzieją oraz pokojem i łaską; a na codzienność obdarzy Was siłą i wytrwałością w zmaganiu się z przeciwnościami losu.

Tym razem dekoracja stołu w odcieniach fioletu i zieleni.





I jeszcze trochę wiosny...








Pozdrawiam, Lusi.

sobota, 6 kwietnia 2019

Znowu kwiatowo

Wiosna rozgościła się na dobre i coraz bardziej zachwyca bogactwem kwiatów. U mnie co prawda w zeszłym roku na jednej rabacie nornice zżarły wszystkie cebule tulipanów, nawet prymulkom nie przepuściły i większość krzaczków zniknęła pod ziemią. Ale zostało kilka narcyzów. 





Zaczynają kwitnąć też po raz pierwszy białe szafirki, które już kilka lat z dekoracji kupionych w kwiaciarni wysadzałam  na grządkę.



Bez palibin i biały bez mają coraz większe pąki.





Pojawiły się dwa nowe ciemierniki.





Kwitnie też posadzona w zeszłym roku magnolia.



Przed domem prymulki, które kwitną już od Dnia Kobiet dostały do towarzystwa dekorację z niezapominajek, stokrotek, bratków i żonkili.



A na tarasie królują bratki w donicach i skrzynkach.


Pozdrawiam, Lusi.

poniedziałek, 1 kwietnia 2019

ludowe i ażurowe pisanki i ... jeszcze coś

Witajcie! 
W sobotę i niedzielę było ciepło i słonecznie, co chyba wszystkich bardzo cieszy :))) W  tygodniu ma  być co prawda być chłodniej, ale i tak wiosny coraz więcej wokół! Wielkimi krokami zbliża się też Wielkanoc, dlatego jak co roku musiałam parę gęsich wydmuszek ozdobić. Bardzo nie lubię jajek styropianowych i plastikowych, natomiast te prawdziwe gęsie uwielbiam i zawsze z chęcią "biorę je na warsztat". Na razie powstało kilka ludowych, łowickich, kolorowych i kilka ażurowych.




I choć przeważnie są one dość twarde, to po raz pierwszy w tym roku gotowa, skończona pisanka po wyjęciu z wybielacza dosłownie rozleciała mi się w rękach (choć wcale nie była tam zbyt długo).

Za to wiosna jest pełna kolorów, zapachów i śpiewu ptaków. Zdjęcia kwiatowe będą w następnym poście, ale od paru dni koncertującego na orzechu skowronka udało mi się dziś sfotografować.




Pozdrawiam, Lusi