Szukaj na tym blogu

niedziela, 20 lipca 2025

Leśne górskie wędrówki z naparstnicami w tle

Mieszkam w pobliżu lasu i bardzo lubię leśne spacery z aparatem. Szczególnie rano, nawet w gorące dni, w lesie jest miły chłód i można obserwować grę światła i cienia, bo słońce oświetla zielone zakątki w wyjątkowy sposób. Taki poranny spacer i obserwacja przyrody daje fajną energię na dalszą część dnia.

Często w wolne dni spacerujemy po lesie, a nieraz wybieramy się dalej i trochę wyżej na pobliski szczyt czyli Błatnią. W czerwcu w beskidzkich lasach kwitną naparstnice i wtedy górska wyprawa wiąże się dodatkowo z poszukiwaniem tych różowych piękności. 














Obserwujemy znane kwiatki - niezapominajki błotne, dzwonki, dzikie róże, słuchamy szemrzącego strumyka.










Podziwiamy buki o ciekawych kształtach oraz panoramę bliższej i dalszej okolicy.












Wiele krzewów jagód ucierpiało w czasie majowych przymrozków i omarzły.






Nad strumykiem zwracamy uwagę na ciekawie uformowane skały.



I kończymy spacer.

Pozdrawiam niedzielnie, Lusi :)

sobota, 28 czerwca 2025

czerwcowe królowe ogrodu - piwonie w towarzystwie róż

 W czerwcu dla mnie najwspanialszymi kwiatami są piwonie. i co roku czekam na ten spektakl, kiedy z niedużych pąków rozkwitają wielkie, pięknie pachnące kwiaty. Wszystkie moje piwonie są NN - to podarunki od zaprzyjaźnionych ogrodniczek. Mam 2 krzaczki białej i kilka odmian w różnych odcieniach różowego.


















Ta najjaśniejsza różowa ma tak okazałe kwiaty, że mimo podpór po deszczu jej kwiaty mocno się przyginają do ziemi.



I chociaż generalnie najbardziej lubię cieszyć się kwiatami w ogrodzie, to piwonie zawsze zrywam do wazonu w postaci pączków, które potem się rozwijają, wspaniale pachną i wytrzymują w wazonie dosyć długo.



❤❤❤❤

Jednak choć uważam piwonie za królowe czerwcowego ogrodu, to kiedy piwonie kończą kwitnienie, ich miejsce zajmują róże, dlatego czerwiec jest również miesiącem róż. 
Mam kilka wielkokwiatowych, rabatowych, pnących i parkowych. Niektóre pachną, inne nie, ale wszystkie sprawiają radość swoimi pięknymi kwiatami. W tym roku są one wyjątkowo okazałe i pięknie wybarwione.




















Oczywiście w czerwcu kwitnie jeszcze całe mnóstwo innych kwiatów. Niebieski kolor nie jest zbyt częsty w ogrodzie, a zwłaszcza taki jego odcień. Oto błękitna szałwia.


Na przykład kwitnie żeleźniak, jaśminowiec, rodgersja i parzydło.






I jeszcze jedna w tarasowych kompozycji, która najbardziej mi się podoba 😊


Mam nadzieję, że oprócz upału natura obdarzy nas również większą ilością deszczu, a nie tylko tymi paroma kroplami, które ostatnio spadły. Bo kwiaty coraz gorzej znoszą te gorące, wietrzne dni.

Pozdrawiam w letnią, już wakacyjna sobotę

Lusi 😀