Jeszcze miesiąc temu było sucho i czekaliśmy na deszcz. Teraz ziemia jest nasiąknięta wodą jak gąbka, ale na szczęście w końcu dziś przed południem przestało padać, a po południu wyjrzało słońce. Dobrze, że u nas deszcz nie wyrządził żadnych szkód, ale nie wszyscy mieli tyle szczęścia. Słońce zachęciło mnie do wzięcia aparatu do ręki. Na roślinach jeszcze sporo kropli wody, motyl i pajączek szukają jedzenia, zaczynają kwitnąć maliny.
Słońce sprawia, że mija przygnębienie i robi się radośnie! Niestety po deszczu ślimaków co niemiara i konsumują co się da: sałatę, liście czosnków i traw.
Pozostałe warzywa w skrzyniach mają się na razie dobrze. Na środku posiałam groszek pachnący i ma od razu patyczki bambusowe, żeby miał się po czym piąć.
Pozdrawiam, Lusi
O tak, od razu przyjemniej jak się rozpogodzi po długim okresie deszczowym :) Śliczne zdjęcia, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak!
UsuńU nas niestety pada nieustannie z małymi przebłyskami słońca.
OdpowiedzUsuńŚlimaków pilnuję, tzn. sypię te niebieskie granulki i póki co do sałaty mi się nie dobrały.
W tym roku jest ich na razie mało, susza wiosenna wytępiła.
Pozdrawiam Cię Lucynko bardzo serdecznie.
Marta, ja też sypię te granulki, a jednak jedną sałatę pożarły mi całą. Reszta na razie bezpieczna. Dziękuje za odwiedziny i pozdrowienia. Ja również Cię pozdrawiam cieplutko :)))
UsuńWidzę ,że podwyższone grządki mają się dobrze:)))w moich skrzynkach balkonowych bardzo dobrze ma się szpinak:)))ale pomidorki niestety padły po deszczach:)
OdpowiedzUsuńMają się dobrze, choć jednak niektóre ślimaki nawet tu zawędrowały :( Szpinaku nie siałam, a moje pomidorki na razie są w porządku.
UsuńDziękuję za uroczy spacer po Twoim pięknym ogrodzie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Miło mi że spacer sprawił Ci przyjemność :)
UsuńPięknie jest w Twoim ogrodzie. Bardzo podoba mi się zdjęcie z kroplami deszczu, którego zazdroszczę bo u mnie znowu jest sucho. Ślimaków u mnie jest mało, więc nie robią większych szkód. Przypomniałaś mi, że zapomniałam posiać groszku pachnącego, a teraz chyba już za późno na sianie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
No widzisz jak to jest - u nas deszczu było tyle i lało bez przerw, że już nie mogłam słuchać tego nieustannego szumu. Gdyby się tak dało to chętnie bym Ci "podesłała" trochę deszczówki. Jeśli chodzi o groszek, to może jeszcze spróbuj - najwyżej będzie później kwitł.
UsuńWspaniale się odpoczywa w Twoim ogrodzie. Podziwiam zdjęcia, są fantastyczne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam jeszcze ze słońcem:))
Zobaczymy jak długo...
Alinko, bardzo miło się czyta takie słowa :)))) Pozdrawiam Cię cieplutko.
Usuń