kiedy przyroda przykryta śniegową pierzynką odpoczywa po całym roku kwitnienia, wzrostu i owocowania,
kiedy wokół panuje biała cisza i można iść przed siebie patrząc na wirujące płatki śniegu,
kiedy krajobraz robi się zaczarowany, bajkowy; ogród śpi i czeka na wiosnę.
Lubię, kiedy zima jest zimą; ze śniegiem i mrozem (byle nie za dużym).
Tak wyglądał ogród jeszcze tydzień temu, potem wiatr halny wywiał wszystko, ale dziś znowu wielkie płatki śniegu wirowały w powietrzu, a od poniedziałku ma być znowu chłodniej.
Nawet sanki z dekoracją przy wejściu zostały zasypane
W czasie ferii odwiedziłam po raz kolejny, ale tym razem nielegalnie ;))) Międzygórze w Kotlinie Kłodzkiej, uroczą miejscowość, o której już wcześniej pisałam.
Wodospad Wilczki
Międzygórze wieczorem
Na Dolnym Śląsku nie brakuje pięknych miejsc. Po drodze mijaliśmy Park Krajobrazowy Śnieżnika i podziwialiśmy gałęzie drzew pokryte lodem, które w słońcu mieniły się niczym kryształy. Niestety na zdjęciach nie udało mi się tego zbyt dobrze pokazać, może jedynie na ostatnim zdjęciu trochę to widać.
Pozdrawiam Was zimowo, Lusi :)
Piękna zima ale ja wolę ją jedynie na fotografiach:)
OdpowiedzUsuńNie każdy musi lubić to samo :)
OdpowiedzUsuńPiekne kadry Lusi i wrażenia z pobytu na Dolnym Śląsku wspaniałe. Ja również kocham tamte strony i właśnie uświadomiłam sobie, ze nigdy nie byłam tam zimą :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności, Pola
Ja już drugi raz byłam tam właśnie zimą, bo w tamtej okolicy są dobre warunki do narciarstwa biegowego, które mój mąż namiętnie uprawia, a ja też z nim trochę sobie spaceruję na biegówkach. Pozdrawiam Cię gorąco,choć zimowo :)
UsuńLusi, te piękne, śnieżne kadry wprost emanują cudowną ciszą i spokojem - zima w swym najpiękniejszym wydaniu!
OdpowiedzUsuńSuper, że udało Ci się odpocząć podczas ferii w tak białej, bajkowej scenerii ;-))
Przesyłam moc serdecznych uścisków!
Anita
Anitko, odpocząć odpoczęłam, ale mieliśmy nadzieję na bogatszą sesję zdjęciową, bo wszędzie było pusto, jednak śnieg tak obficie codziennie padał, że zamiast bogactwa zdjęciowego mamy zimę z jej pięknymi widokami we własnym wnętrzu. Serdeczności dla Ciebie na cały tydzień :))))
UsuńLusi!
OdpowiedzUsuńTwoje zimowe kadry zachwycają. U mnie szare, pochmurne dni. Owszem, jest trochę śniegu ale nie zachęca on do zrobienia zdjęć.Troszeczkę zazdroszczę wyjazdu na Dolny Śląsk. Bardzo tęsknię za jakimkolwiek wyjazdem, nawet zimą.
Ślę Ci moc serdeczności:)
Łucjo, u mnie też teraz jest pochmurno, choć wczoraj i dziś trochę poprószył śnieg. Rozumiem Twoją tęsknotę, bo widzę jak wielką jesteś fanką podróżowania. Ja bardzo lubię Dolny Śląsk, a "deptanie" na biegówkach podoba mi się, dlatego zdecydowaliśmy się na wyjazd. Życzę Ci z całego serca, żebyś jak najszybciej mogła zaspokoić swoją tęsknotę :)))
UsuńTrudno nie podziwiać takich widoków, szczególnie gdy w powietrzu tańczą płatki śniegu:) Piękne zdjęcia udało Ci się zrobić a Międzygórze wieczorem to już kadry baśniowe. To bardzo miła odmiana od szarych, smutnych dni.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam serdeczne pozdrowienia!
Śniegu wirującego w powietrzu nie brakowało! Często utrudniał sesję zdjęciową i dźwiganie aparatu oraz statywu było bezowocne. Coś jednak się udało, więc baśniowy wieczorny zimowy klimat został uwieczniony. Dla Ciebie również ślę moc serdeczności :))))
UsuńUwielbiam zimowe zdjęcia, u mnie po śniegu nie został ślad. Swietnie, że odpoczełaś podczas ferii.i nacieszyłaś oczy pięknymi widokami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
U nas od nowa pojawia się śnieg, choć jest go niewiele. Ja zimowe zdjęcia lubię zarówno robić, jak i oglądać - zima często tworzy bajkową scenerię. Pozdrawiam cieplutko :))))
UsuńPiękne zimowe fotki ! Kilka lat temu byłam na Dolnym Śląsku i od tamtej pory jestem zakochana w jego przepięknych krajobrazach i miasteczkach ! Przywróciłaś moje najpiękniejsze wspomnienia !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Elu, ja też jestem zafascynowana krajobrazami, miasteczkami skrywającymi wiele ciekawostek i ogólnie atmosferą Dolnego Śląska i na pewno wiele razy będę tam wracać! Cieszę się, że udało mi się przywrócić Twoje piękne wspomnienia :)))
UsuńO tak, bardzo lubię taką śnieżną zimę. Coraz częściej łapię się na tym, że tylko w wspomnieniach z dawnych lat bywała taka. Muszę głęboko w odległe zdjęcia sięgać. A Twój ogród baśniowy zrobił się.
OdpowiedzUsuńJa też nie pamiętam dokładnie, kiedy ostatni raz był tyle śniegu. Ale ogród pod białą pierzynką robi wrażenie. Pozdrawiam Cię serdecznie :)))
UsuńHey dear! Loved your post and allready followed your blog, i want invite you to visit and follow my blog back <3
OdpowiedzUsuńwww.pimentamaisdoce.blogspot.com
Thank you for visiting my blog :))) I'm glad you like the winter scenery in my garden.
Usuń