Wiosna rozgościła się na dobre i coraz bardziej zachwyca bogactwem kwiatów. U mnie co prawda w zeszłym roku na jednej rabacie nornice zżarły wszystkie cebule tulipanów, nawet prymulkom nie przepuściły i większość krzaczków zniknęła pod ziemią. Ale zostało kilka narcyzów.
Zaczynają kwitnąć też po raz pierwszy białe szafirki, które już kilka lat z dekoracji kupionych w kwiaciarni wysadzałam na grządkę.
Bez palibin i biały bez mają coraz większe pąki.
Pojawiły się dwa nowe ciemierniki.
Kwitnie też posadzona w zeszłym roku magnolia.
Przed domem prymulki, które kwitną już od Dnia Kobiet dostały do towarzystwa dekorację z niezapominajek, stokrotek, bratków i żonkili.
A na tarasie królują bratki w donicach i skrzynkach.
Pozdrawiam, Lusi.
Przepiękna wiosna u Ciebie a ostatnie zdjęcie mnie oczarowało :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że podoba Ci się nasz taras:)))
UsuńWspaniałe, wiosenne kwiatki. Bardzo podoba mi się kompozycja w białej skrzynce oraz niebieskue donice.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie
Dziękuję za pochwały. Lubię różne kompozycje kwiatowe, a klimaty prowansalskie, czyli też niebieskie donice podobają się i mnie, i mojemu M, więc od dwóch lat stopniowo wzbogacamy taras w nowe egzemplarze. Cieszę się że do mnie zaglądasz :)
UsuńPiękna wiosna:)))te donice z bratkami bajka!!!wredne nornice!takie piękne kwiatki zeżarły:))nie spotkałam białych narcyzów:)))
OdpowiedzUsuńMasz rację - wredne nornice. Jak oglądałam zdjęcia z poprzednich lat, to teraz taka pustka wśród cebulowych, że szkoda słów. Białe narcyzy to jeszcze stare cebulki od mojej mamy, więc historyczne - pamiątka rodzinna :)
UsuńAleż u Ciebie pięknie! Wiosna w pełni. Urocza magnolia, jak urośnie to dopiero będzie spektakl. W kwitnieniu oczywiście:)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje donice z bratkami. Fajny mają kolor. Ja mam stare garnki gliniane, szkliwione. Dostałam od sąsiadek, są po kiszeniu kapusty:)
Jak dobrze, że już wiosna, my wszystko robimy aby jeszcze bardziej upiększyć nasze obejścia:)
Pozdrawiam wiosennie.
Zgadza się - kwitnące magnolie to niesamowity spektakl. Teraz wszędzie w okolicznych ogrodach można go podziwiać. No właśnie kolor tych donic nas urzeka. Stare gliniane garnki są super - mam 2 i też latem do nich wysadzam kwiaty lub zioła. Fajnie że dostałaś od sąsiadek - mnie nikt nie robi takich prezentów :( A wiosna mimo teraźniejszego ochłodzenia, jest fantastyczna! Uściski dla Ciebie Aniu :)))))
UsuńPiękne kwiaty, w końcu jest wiosna :)
OdpowiedzUsuńWitaj na moim blogu! Fajnie że kwiaty się podobają. Pozdrawiam wiosennie :)))
UsuńNornice to prawdziwa zaraza, dobrze że wszystkiego nie zjadły :) Twój ogród pięknie się budzi a dekoracje w donicach wyglądają cudnie. U nas wciąż są nocne przymrozki więc czekam z donicami na cieplejsze dni.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam i życzę Ci wspaniałego, wiosennego weekendu.
Wiele tego nie zostało... Tulipany pożarły wszystkie! Szafirków też było dużo więcej. U nas nie ma przymrozków, poza tym bratki są wytrzymałe no i cieszą baaardzo nasze oczy. Weekend wiosenny do obserwacji przez okno, bo temperatury całkiem zimowe - dziś u nas padał śnieg z deszczem. Ale pozdrawiam Cię wiosennie i gorąco:)))
OdpowiedzUsuńPiękny masz ogród i już taki kolorowy. Ja wsadziłam bratki i czekam teraz na tulipany aż rozkwitną. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńWiosna jest pełna kolorów. Bratki nadal cieszą oczy, a tulipany już kwitną. Niezapominajki zachwycają błękitem i kwitną drzewa owocowe. Dziękuję Ci Alicjo za odwiedziny :)))
Usuń