Pudełko- księgę zaczęłam w czerwcu na zlocie u Kitki. Ale ponieważ obrazuje ona ptaki w 4 odsłonach - 4 porach roku, to musiało trooochę potrwać, zanim ją skończyłam i zanim doczekała się na sesję foto (to trwało najdłużej) ;)))). W jej powstaniu trochę "maczała palce" Dyzia. A oto i owa księga:
Witam i pozdrawiam nowych obserwatorów :))))
Widziałam,dotykałam i jestem pod nieustającym wrażeniem:))))jest cudna:)))muszę spróbować zrobić takie cudo:))))
OdpowiedzUsuńCieszę się Bożenko, że zrobiła na Tobie takie wrażenie! :)))) W razie potrzeby służę pomocą w tych próbach :))))))
UsuńMiło jest przechowywać jakieś swoje skarby w tak pięknych "okolicznościach przyrody".
OdpowiedzUsuńPatynka Ci się ładnie rozłożyła i jest jej w sam raz.
Wszystko zwarte w całość.
Brawo!
Bardzo ładna ptaszkowa księga, ślicznie zrobiony bok, taki realny, no i motywy są pięknie dopasowane :)
OdpowiedzUsuńOlinta, Ada - dziękuję Wam za odwiedziny i miłe słowa :)))
OdpowiedzUsuń