Szukaj na tym blogu

sobota, 23 maja 2015

Majowo - bzowo, konwaliowo...

Od dłuższego czasu nic decu nie powstaje.
 Za to dużo energii i czasu zabiera mi ogród.
 Maj jest moim ulubionym miesiącem pachnącym bzem i konwaliami. 





Kwitną też azalie...


I jeszcze inne zakątki ogrodu.



W dzieciństwie bardzo lubiłam kwitnące głogi, potem jakoś nie za często je widywałam, a w tym roku koleżanka wiedząc o mojej miłości do głogów, podarowała mi piękny bukiet.



Na koniec dmuchawce, latawce, wiatr...



Pozdrawiam wszystkich odwiedzających :)
Lusi


5 komentarzy:

  1. Przecudnie u Ciebie.
    Ale wiem ile pracy kosztuje uzyskanie takich efektów.
    Szczere gratulacje! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję pięknie!!! :) Praca w ogrodzie po pracy z dzieciakami pomaga mi się zregenerować i naładować akumulatory no i daje duuuużo satysfakcji.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach ten Twój ogród:))jaki masz piękny powojnik:)szkoda tylko,że ciągle pada i jest zimno:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Bożenko, deszcz i zimno są paskudne, ale jak choć chwilę nie pada, to już miło pooglądać, co kwitnie. Zapraszam Cię na oglądanie czosnków, które mi w zeszłym roku podarowałaś. Niedługo będą też kwitły piwonie :))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też porzuciłam na jakiś czas moje robótki ręczne i dłubię teraz w ogrodzie. U ciebie jest bardzo ładnie. Widać że spędzasz w nim dużo czasu :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń