Na kiermasz świąteczny przygotowałam lampiony wykorzystując słoiki, sznurki, koronki, konturówkę i odrobinę decoupage. Na zdjęcia "załapały się" bez światełek w środku.
Czas przedświąteczny mija bardzo szybko, dlatego dopiero dziś pokazuję moją dekorację adwentową.
Pozdrawiam wszystkie zapracowane przedświątecznie twórczo zakręcone osóbki.
Lusi
świetne lampioniki:)))myślałam,że zrobimy jakieś spotkanie dekupażowe u Ani ,ale się nie udało,a teraz już nie ma kiedy:)))to byśmy coś potworzyły:))brakuje mi tych małych zlocików:)))
OdpowiedzUsuńSzkoda że się nie udało, bo te nasze spotkania były inspirujące i był czas na pogaduchy... Musimy jednak po Świętach coś zorganizować :)))
UsuńI mnie również brakuje:)pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńO, następna chętna na spotkanie!!! :)
UsuńFajne, pomysłowe lampioniki. Podświetlone na pewno tworzą wspaniały nastrój .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. ;)
W wersji podświetlonej nie zdążyłam ich sprawdzić, bo poszły na kiermasz szkolny. Dziękuję Martusiu za odwiedziny :))))
Usuń