Witajcie!
W tym trudnym czasie, kiedy cały świat z konieczności zwolnił, mamy możliwość zastanowić się, dokąd tak bardzo pędzimy i co tak naprawdę jest najważniejsze. Rodzice w końcu mają więcej czasu dla dzieci, choć oczywiście martwią się i troszczą o zdrowie najbliższych. Każdy zastanawia się, co będzie dalej i jak długo przyjdzie nam żyć w tych wyjątkowych warunkach...
Jednak przyroda bez względu na cokolwiek, w swoim odwiecznym rytmie, rozpoczyna wiosnę. Uwielbiam wiosnę za to, że codziennie jakaś nowa roślina budzi się i z ogromną siłą przebijając nieraz twardą ziemię, pojawia się na świecie.
Marzec krokusami się zaczyna i pszczoły korzystając z ciepłych dni, wyruszają na poszukiwanie pokarmu
Pierwsze tulipany też mają smaczny nektar
Pod lawendą do słońca wychodzą z ziemi pierwsze szafirki
Oczywiście wiosna to też czas przylaszczek i jeszcze ciągle ciemierników
Jedna z niewielu prymulek, których nie zjadły nornice
Każdy kolejny słoneczny, wiosenny dzień przynosi coś nowego. Wychodzą orliki, zaczynają kwitnąć cieszynianki, barwinek, ułudka, wczoraj zauważyłam pierwszy kwitnący fiołek.
Wiosna nie tylko zagościła w ogrodzie, ale również w lesie coraz więcej jej zwiastunów się pojawia. Kwitną lepiężniki i podbiały.
Lada dzień zakwitnie żywiec.
Pozdrawiam Was już prawie wiosennie :)
Lusi
Uwielbiam wiosnę, dzisiaj tyle słoneczka w całym domu, że i na sercu jakoś lżej. Troszkę rozwiewa te smętne myśli i to jest cudowne. Natura rządzi się swoimi prawami. Piękne zdjęcia rozkwitającej przyrody. Pozdrawiam gorąco i wszystkiego dobrego życzę:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie Wandziu, wiosenne słoneczko i kwiaty dają dużo radości i dzięki nim robi się lżej na sercu. Dziękuję Ci za odwiedziny i życzę zdrowia i spokoju :)
Usuńzawsze podbiał był pierwszym naturalnym zwiastunem wiosny ,przynajmniej dla mnie:)))w tym roku był chyba ostatni:))fiołki pod oknami i na balkonie kwitną na całego,przed krokusami były szafirki:)))
OdpowiedzUsuńDla mnie też Bożenko, a teraz coraz mniej podbiałów widzę wokół siebie. U Ciebie w centrum miasta, to masz cieplej niż my tu pod górami. A szafirki wysoko na balkonie są bliżej słońca i pewnie dlatego wcześniej kwitną :)) Te w ogrodzie przeważnie kwitną dopiero w kwietniu. Dużo zdrowia Wam życzymy :)))
UsuńLusi - u Ciebie już najpiękniejsze zwiastuny wiosny - krokusy, szafirki, a nawet tulipany, fiołki i wiele innych ślicznotek. Ciepło robi się na sercu, gdy przyroda tak wspaniale budzi się do życia. Między innymi z tych cudownych wiosennych dni, coraz dłuższych i słonecznych czerpię radość i energię na ten trudny dla Nas wszystkich czas.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam moc pozdrowień i życzę dużo zdrówka :-))
Anita
Dla mnie też dłuższe dni i słońce są źródłem energii i sił - działam zdecydowanie na baterie słoneczne :) Dużo serdeczności dla Ciebie :))))
UsuńLucy, tak pięknie, wiosennie u Ciebie <3 Słońce i kwiaty wprowadzają nas w lepszy nastrój, choć na chwilę można zapomnieć o zmartwieniu, jakie dotyczy każdego z nas.
OdpowiedzUsuńMnóstwo różnych kwiatuszków już się u Ciebie pojawiło :) Gdy widzę pszczoły, tak wcześnie, to serce mi się raduje :D
Pozdrawiam Cię słonecznie <3
Cieszę się Agness że Ci się u mnie podoba :) Pszczoły do nas często przylatują, bo sąsiad za płotem ma ule. Serdeczności dla Ciebie :)))
UsuńLubię ten okres w przyrodzie, gdy wszystko budzi się do życia. Piękne kwiatki Ci zakwitły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Też uwielbiam czas, kiedy przyroda budzi się do życia. Każdy kolejny zakwitający kwiatek jest dla mnie ogromną radością :))) Życzę Ci pięknego wiosennego czasu.
UsuńPrześliczna wiosna jest u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko, w przyrodzie jest teraz piękny czas :)
UsuńW tym roku chyba tylko wiosna jest taka sama:) U Was chyba jest cieplej bo i tulipany już są i szafirki. Miło popatrzeć na pierwsze kwiaty i cieszyć się początkiem nowego sezonu - mimo wszystko miło.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Lusi ciepło, zdrowo i bezpiecznie:)
Nie wiem czy u nas jest cieplej, bo szafirki kwitną tylko w zacisznym kąciku pod lawendą, na innych rabatach jeszcze nie. Tak samo z tulipanami - to są wczesne, botaniczne, pozostałe jeszcze nawet pączków nie mają. A dziś cały dzień pada śnieg, więc kwiaty jeszcze ucierpią :( W tym momencie jedynie przyroda daje trochę radości. Pozdrowienia i dużo zdrowia dla Ciebie:)
UsuńJak miło podziwiać wiosnę u Ciebie! Wyjść nie można z domu, więc nie wychodzę. Mówię trudno, bo jestem w grupie poważnego ryzyka. Ale takich naocznych oznak wiosny bardzo mi brakuje, a i ruchu również.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w ten trudny czas:))
Miło mi że podoba Ci się moja wiosna. Współczuję Ci że nie możesz wyjść. Ja mam to szczęście, że mam ogród, a poza tym mieszkam na wsi blisko leśnych górek, więc mogę mieć kontakt z naturą i trochę się poruszać. Życzenia zdrówka i pozdrowienia dołączam :)))
UsuńU Ciebie już prawdziwa wiosna:)
OdpowiedzUsuńKocham kwiaty, więc z przyjemnością nacieszyłam oczy:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Witam Cię! Prawdziwa wiosna była w zeszłym tygodniu. W niedzielę padał śnieg, a teraz cały czas są przymrozki. Musiałam okrywać rośliny, które całą zimę przetrwały bez przykrycia a teraz już zaczęły się rozwijać. Dla Ciebie też serdeczności :))))
Usuń