Mój ukochany miesiąc maj, który zawsze zachwyca świeżą wspaniałą zielenią, czaruje mnóstwem kwiatów, barw, odcieni...
I choć jestem pod wrażeniem piękna azalii i różaneczników, które mają swój kwiatowy spektakl właśnie w maju, to moje serce skradły niepozorne, skromne, malutkie, ale śliczne niezapominajki i konwalie. Zresztą konwalie zakwitają najczęściej na moje urodziny, więc bukiecik konwalii zawsze jest urodzinową dekoracją. Maj od zawsze dla mnie pachnie bzem i konwaliami. I to one właśnie będą bohaterami dzisiejszego posta.
Niezapominajki mam w ogrodzie od dawna i rozsiewają się niemal w każdym miejscu ogrodu. Nawet na trawniku pojawiły się w odcieniu różowym...
Dzień Polskiej Niezapominajki obchodzony od 2002 roku w dniu 15 maja to pomysł nieżyjącego już redaktora programu I Polskiego Radia Andrzeja Zalewskiego pomysłodawcy audycji Ekoradio.
W dosłownym tłumaczeniu niezapominajka to z języka greckiego "mysie uszko" (mys-mysz i us-uszko). Kwiat ten najczęściej kojarzy nam się z sielskimi widokami z dzieciństwa. Dawniej była też nazywana niezabudką. Należy do roślin ogórecznikowatych, łatwych w uprawie. Dlatego spotkać ją można na wielu kontynentach.
Najczęściej spotykamy niezapominajki w kolorze niebieskim, ale są też białe i różowe.
O niezapominajkach pisała m.in. Maria Konopnicka: Niezapominajki to są kwiatki z bajki, rosną nad potokiem..."
Pozdrawiam w słoneczny czerwcowy dzień i życzę Wam miłego weekendu
Lusi :)))
Cudne ogrodowe widoczki <3 Niezapominajki uwielbiam, miałam w 3 kolorach, niestety różowe wyginęły, pozostały tylko błękitne i białe. One tak pięknie rozsiewają się po całym ogrodzie, tworząc wspaniałe tło dla innych roślin i dodając koloru :) Konwalie w tym roku wyrwałam, rozrosły się jak szalone, zagłuszając inne rośliny, zostawiłam niewielkie tylko kępki, które jak znam ich ekspansywną naturę, zaraz znów zrobią się kępiskami :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najserdeczniej, Agness :)
O, a ja właśnie przed chwilą byłam u Ciebie i podziwiałam Twoje piękne majowe bukieciki :) Moje konwalie jeszcze na razie nie rozrosły się nadmiernie, poza tym rosną w takim miejscu, że nie przeszkadzają zbytnio innym roślinom. Uściski dla Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne kwiaty i piękna fotografia pani kosowej😊
OdpowiedzUsuńNo właśnie stwierdziłam że pani kosowa pięknie "pozuje do zdjęcia" :)
UsuńZgadzam się w 100%, że maj to właśnie miesiąc tych pięknych pachnidełek. Uwielbiam zapach zarówno bzu, jak i konwalii... szkoda tylko, że tak krótko można się nimi cieszyć :) Piękne zdjęcia i optymistyczny, radosny, majowy wpis, dziękuję Lusi za tę kolorową podróż po majowych pięknościach. Uściski serdeczne Ci przesyłam...
OdpowiedzUsuńBzy rzeczywiście są bardzo krótkotrwałe, ale konwalie nawet dość długo cieszą pachnącymi dzwoneczkami... Ja z kolei dziękuję Ci Iwonko za tyle miłych słów :) Dużo serdeczności dla Ciebie :)))
UsuńPiękne fotografie i piękne kwiaty rosną w Twoim ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńUwielbiam niezapominajki, bzy ... i zapach majowego ogrodu. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńAlicjo - mam podobnie. Maj jest moim najbardziej ukochanym miesiącem z jego kwiatami, zapachami i niesamowitą zielenią. Uściski dla Ciebie :)))
UsuńLusi, tak trafnie napisałaś i ujmująco sfotografowałaś delikatne niezapominajki i subtelne konwalie. Nienachalne piękno tych kwiatów, tak powszechnych, tak zwyczajnych zasługuje na dostrzeżenie, bo i urok ich jest tak ulotny i krótkotrwały...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i życzę Ci miłego, udanego tygodnia!
Anita
Anitko, świetnie wyczułaś moje intencje! Wśród wielu innych bardziej okazałych kwiatów te właśnie delikatne i zwyczajne tez zasługują na uwagę. Serdecznie pozdrawiam :)))
Usuń