Pogoda świąteczna jest raczej szara i deszczowa , ale w Wigilię spadło trochę śniegu, więc ptaszki przylatujące do karmnika są w zimowej szacie, choć jedno zdjęcie jest w deszczowej scenerii. Karmnik jest blisko okna, więc można spokojnie obserwować "gości".
Chcę też pokazać, jaką niespodziankę zrobiła mi Bożenka z bloga "Tu mieszka miłość". Ile razy pokazywała malutkie serwetki, które wkłada pod filiżankę myślałam sobie, że bardzo mi się one podobają i fajnie byłoby mieć takie urocze dekoracje. Bożenka chyba czytała w moich myślach, bo właśnie taki prezent świąteczny dla mnie przygotowała i włożyła go do pudełka ozdobionego pięknym haftem - jak to ona potrafi. I już teraz piję kawę w filiżance z tą uroczą serwetką - dzięki Bożenko :))))
Pozdrawiam, Lusi.