Szukaj na tym blogu

środa, 29 kwietnia 2020

kwiecień na biało i na niebiesko

Witajcie!
Kwietniowy ogród potrafi zachwycić bogactwem kolorów kwitnących tulipanów, ale kwitnące drzewa sprawiają, że przeważającym kolorem jest biel. Zachwycam się kwitnącymi w moim ogrodzie śliwami i gruszami, a także dziko rosnącymi w pobliskim lasku drzewami owocowymi i rzędami starych czereśni, które są chyba pozostałością dawnego sadu i które poddają się presji czasu.









Wśród kwitnących w ogrodzie kwiatów też sporo ma biały odcień.

gęsiówka

zawciąg nadmorski

fiołek

cebulice

ubiorek

floks szydlasty

 kwitnące dzikie poziomki

przytulia wonna zwana inaczej marzanką, która rośnie również w lasach


Oczywiście narcyzy i tulipany też są białe.

narcyz Thalia

tulipan Fostera Purissima

czy tulipan Happy Generation z czerwonymi paskami


Powoli zaczynają kwitnąć konwalie. Zdjęcie robiłam dziś i widać na nich krople deszczu, który w końcu zaczął padać.


W lesie wśród drzew bieli się szczawik zajęczy.


Białym kwiatuszkom towarzyszą niebieskiemoje ulubione, choć niepozorne  niezapominajki, które wysiewają się nawet w szczelinach między kamieniami.





Błękitne są również wcześniej kwitnące ułudki oraz brunery.


Dziś na szczęście spadł długo wyczekiwany deszcz i przyroda trochę odetchnęła, ale wcześniej susza była coraz bardziej dokuczliwa dla wszystkich, w tym również dla pszczół. Sąsiad ma ule i ustawiał poidełka dla pszczół, ale pszczołom chyba u sąsiadów lepiej smakuje i przylatywały do nas w poszukiwaniu wody. Najpierw postawiłam im jedno, ale zapotrzebowanie wodne było tak wielkie, że potem pojawiły się jeszcze dwa. Muszę tylko cały dzień pilnować, żeby nie brakowało w nich wody. Nie są one piękne, zwykła miska i podstawki pod kwiatki z kamykami, ale jak widać pszczoły są z nich zadowolone.




Pozdrawiam Was z deszczowego ogrodu, Lusi.

poniedziałek, 13 kwietnia 2020

jeszcze świątecznie...

Witam Was w Poniedziałek Wielkanocny, a więc jeszcze świątecznie :) Przed Wielkanocą sporo czasu spędzałam w ogrodzie i wraz z mężem robiliśmy to wszystko, na co zawsze brakuje czasu. Wielkanoc tez w dużej mierze spędzaliśmy na tarasie w kontakcie z przyrodą. Z bliskimi kontaktowaliśmy się przez wszystkie możliwe łącza internetowe i telefoniczne. Mam nadzieję że udało Wam się mimo wszystko spędzić Święta na ile się dało radośnie. Oprócz wielkanocnego stołu same zdjęcia ogrodowe, bo już kwitnie brzoskwinia, zaczyna kwitnąć wczesna śliwka. Magnolia trochę ucierpiała od przymrozków, ale jej niektóre kwiaty prezentują się pięknie. Zakwita coraz więcej tulipanów i narcyzów.










Pozdrawiam ciągle świątecznie, Lusi.