Szukaj na tym blogu

sobota, 29 marca 2014

ażurki, wierconki

Jeszcze trochę jajek zostało mi do zrobienia, ale powoli zbliżam się do końca. Ozdabianie jajek sprawia mi wielką frajdę, ciągle jeszcze jakieś nowe pomysły chodzą mi po głowie... Mam nadzieję, że macie jeszcze cierpliwość do oglądania moich wypocin :) Dziś mam do pokazania ażurki. Lakierowałam je  Flugerem półmatem. Ażurki wolę w wersji bez błysku.



Jajko "motylkowe" powstało we współpracy z Ivonn. Ona zaprojektowała wzór, a mnie pozostawiła wykończenie.

 A teraz wszystkie razem



 I jeszcze jajko sznurkowe, które robiłam pod czujnym okiem Issy.

Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia :)))


niedziela, 23 marca 2014

WIOSNA !!!!

w górach...

W tym roku wyjątkowo wcześnie - bo już na powitanie wiosny - w górach, a raczej w dolinach ;))) czyli w Dolinie Chochołowskiej zakwitły krokusy. Po raz pierwszy miałam okazję zobaczyć fioletowe łąki pełne krokusów. Było to dla mnie niezapomniane przeżycie! Wysoko w górach jeszcze ciągle śnieg, a pod stopami całe mnóstwo krokusów...







... i w ogrodzie

Ostatnie słoneczne dni sprawiły, że w ogrodzie też przyroda przystroiła się w różne kolory na powitanie wiosny.

Pozdrawiam Was wiosennie... :))))

sobota, 15 marca 2014

pisanki w błękitach

Niebieski nie należy do moich ulubionych kolorów, ale na pisankach jakoś tak porcelankowo mi się kojarzy i dlatego zawsze kilka niebieskich pisanek musi być. W tym roku powstały takie





niedziela, 2 marca 2014

Trochę wiosny i trochę zimy...

Wiosna jest moją ulubioną porą roku i zawsze z utęsknieniem czekam na każdą roślinkę, która pod wpływem słońca "wynurza się" z ziemi. Przebiśniegi i śnieżyczki już oczywiście dawno cieszą moje oczy, ale parę dni temu zakwitły pod ścianą dzikie krokusy, które kilka lat temu pojawiły się znikąd...

A teraz jeszcze trochę zimy... Niewiele jej było w tym roku, ale udało mi się ją "spotkać" w tym roku końcem stycznia w Szklarskiej Porębie :)))