Szukaj na tym blogu

sobota, 29 października 2022

Dwa razy Krawców Wierch

Krawców Wierch jest niewysokim szczytem (ok. 1075 m n.p.m. - różne źródła podają różne wysokości) w Beskidzie Żywieckim pomiędzy szczytami Jaworzyna (1045 m n.p.m.) i Gruba Buczyna (1132 m n.p.m.). Grzbietem tym przebiega granica polsko-słowacka oraz Wielki Europejski Dział Wodny. Krawców Wierch znajduje się w Grupie Pilska.

Od jakiegoś czasu jest coraz częściej odwiedzany przez turystów, bo jest na popularnym beskidzkim szlaku z Wielkiej Raczy na Halę Rysiankę. Sam szczyt jest zalesiony, ale poniżej szczytu jest hala Krawcula, na której znajduje się bacówka PTTK. Pojechaliśmy tam na początku września, ale ponieważ szczyty Tatr mocno tonęły w chmurach, postanowiliśmy wrócić tam w październiku.

 









We wrześniu pięknie kwitły dziewięćsiły.






Za to październikowy wyjazd już był w pięknej jesiennej kolorystyce. Szliśmy żółtym szlakiem z Glinki, który jest dosyć malowniczy. Po drodze podziwialiśmy piękne widoki.


















Tym razem szczyty Tatr były lepiej widoczne, już pokryte śniegiem. Nie mogłam się napatrzyć na ten wspaniały widok - najpierw z daleka a potem trochę przybliżone.











W górnej części Hali Krawcula w pobliżu bacówki postawiony jest drewniany krzyż upamiętniający JP II zaliczany do projektu Krzyż na Górskim szlaku, a pod nim siedzi Jezus Frasobliwy. 
 




Pozdrawiam, Lusi :)

27 komentarzy:

  1. OMG
    Jakie cudowne zdjęcia i przepiękne krajobrazy. A Jezusek Frasobliwy istne rzeźbiarskie cudo od którego nie mogę oderwać oczu.
    Droga Lusi, przesyłam moc uścisków i serdecznych pozdrowień:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lusi, czy dopatrzyłam się na tych zdjęciach samiuśkich Tater?

      Usuń
    2. Tak Łucjo - zdjęcia Tatr były głównym celem naszych obu wyjazdów. Dorzucam jeszcze zdjęcia robione teleobiektywem przez mojego M :)

      Usuń
    3. Jezusek tak bardzo mi się spodobał, że musiałam go sfotografować z bliska.

      Usuń
  2. Cieszy mnie, że trafiłam na Twój blog. Po prawej stronie widzę twórczość, która mnie również pasjonuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również cieszą Twoje odwiedziny :) Decoupage'm już mniej się zajmuję, bo na wszystko nie starcza czasu. Kiedyś tworzyłam znacznie więcej, ale nadal bardzo lubię tą technikę. Pozdrawiam i zapraszam znowu :)))

      Usuń
  3. Polskie góry są cudowne! A wśród nich urocze Beskidy. Ja tak bardzo kocham naturę, że takie widoki totalnie mnie zaklinają :) Mogłabym gapić się bez końca...
    Piękna wyprawa Lusi. I zdjęcia, i chwile Wasze...
    Jezus frasobliwy skradł moje serce...
    Serdeczności zostawiam...zauroczona...

    P.S. Lusi, zaświtało mi w głowie takie marzenie nikłe. Nie wiem, czy realne. Aby umówić się z Tobą kiedyś na mikro wyprawę w Beskidy. Czy z Twojej strony byłoby to możliwe?
    Pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą Polu, że nasze góry są wspaniałe, więc cieszę się że mam Beskidy na wyciągnięcie ręki. Dla mnie również wszystkie dzieła natury są wspaniałe i żadne ludzkie dzieło nie jest tak doskonałe jak to, co stworzyła natura. Z wyprawy jestem bardzo zadowolona i wciąż cieszę się że mamy w Polsce tyle pięknych miejsc. Jezusa też podziwiam nieustająco...
      P.S. Bardzo mi się podoba Twój pomysł wspólnej wyprawy i jestem jak najbardziej za. Tylko trzeba będzie ustalić termin (a z tym przeważnie najgorzej bywa) i spełniamy Twoje marzenie! Ale może szczegóły sobie obgadamy mailowo: luccio16.05@o2.pl.
      Już się cieszę :)))

      Usuń
    2. Dziękuję za adres pocztowy. Odezwę się :) Pozdrawiam serdecznie...

      Usuń
  4. Bardzo Ci dziękuję za tę wycieczkę i dla mnie. Poprzez twoje zdjęcia i ja mogłam popatrzeć na Tatry. Wiele zdrowia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, cieszę się że mogę Cię zabrać na wirtualną wycieczkę w takie miejsce i że Ci się to podoba. Pozdrawiam serdecznie :)))

      Usuń
  5. Piękne jesienne widoki na pięknych zdjęciach... Kiedy człowiek siedzi w domu i tak się naogląda, to prawie tak, jakby tam był. Dziękuję Lusi za tę wirtualną wycieczkę, zrobiłaś mi ogromną przyjemność tą wyprawą. Miłego niedzielnego popołudnia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też chętnie zwiedzam wirtualnie miejsca, w których jeszcze nie byłam albo nigdy nie będę. Lubię sprawiać innym przyjemność, więc cieszę się Iwonko, że ta wyprawa Ci się spodobała. Pozdrawiam poniedziałkowo :)))

      Usuń
  6. Przepiękne widoki i zdjęcia, mam nadzieję że kiedyś tam dotre, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę Ci z całego serca, żebyś mogła tam kiedyś dotrzeć i dziękuję za odwiedziny. Uściski dla Ciebie :)))

      Usuń
  7. Ależ to musiała być urocza wędrówka, wśród pięknych widoków mieniących się kolorami. A te zaśnieżone szczyty Tatr, budzą szacunek. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu, wędrówka była rzeczywiście wspaniała! Tegoroczna jesień czaruje nas kolorami w sposób wyjątkowy. A widok Tatr zawsze budzi we mnie szacunek, bo to już są góry z którymi nie ma żartów. Dla Ciebie też moc serdeczności :)))

      Usuń
  8. Cudowne zdjęcia, przyjemnie popatrzeć, zwłaszcza w te ponure, mgliste dni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Ewo! Dziękuję Ci za miłe słowa. A u nas wciąż jeszcze dużo słońca.

      Usuń
  9. Dziękuję za wirtualną wycieczkę. Byliśmy kiedyś na wczasach w Beskidzie Żywieckim. Odżyły wspomnienia tych pięknych miejsc 🍂🍁☘️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janeczko, cieszę się że mogłam "odświeżyć" Twoje wspomnienia związane z Beskidem Żywieckim :)

      Usuń
  10. Lusi, tyle mamy przepięknych tras turystycznych w naszych górach. Tyle wycieczek jeszcze z mężem planujemy w Beskidy, Karkonosze, Gorce... ale dopóki zdrowie pozwala to wciąż w sercu pierwsze miejsce należy do Tatr :-))
    Dziękuję Ci za urokliwą fotorelację z miejsc, których jeszcze nie poznałam...
    Przesyłam uściski i pozdrowienia!
    Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anitko, wcale Ci się nie dziwię, że Tatry są na pierwszym miejscu. I życzę Wam żebyście jak najdłużej mogli zdobywać tatrzańskie szczyty. Oczywiście u mnie też Tatry są na pierwszym górskim miejscu, ale już Tatry Wysokie są poza moim zasięgiem. Poza tym Beskidy mam "na wyciągnięcie ręki", a w Tatry jednak dalej... Ale zawsze czuję ogromną radość, kiedy je choć z daleka zobaczę :)
      A góry mamy piękne i tyle z nich chciałabym jeszcze odwiedzić. Serdeczności dla Ciebie :)))

      Usuń
  11. Przepiękne kadry!
    Może za rok uda nam się wybrać na początku października w góry jakiekolwiek...
    Kilka lat temu byliśmy w Tatrach właśnie w pierwszym tygodniu października i było cudownie. Pogoda dopisała. Turyści nie przeszkadzali :) A góry jak zawsze zapierające dech w piersiach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj u mnie! Miło mi gościć Cię po raz pierwszy. Góry wszelakie są piękne, choć oczywiście Tatry są NAJ... A jeszcze jeśli turyści nie przeszkadzali, to już na pewno było wspaniale! Życzę Ci żeby udała Wam się jakaś górska wyprawa, bo we wszystkich górach jest co podziwiać :) Pozdrawiam i zapraszam ponownie :)))

      Usuń