Krawców Wierch jest niewysokim szczytem (ok. 1075 m n.p.m. - różne źródła podają różne wysokości) w Beskidzie Żywieckim pomiędzy szczytami Jaworzyna (1045 m n.p.m.) i Gruba Buczyna (1132 m n.p.m.). Grzbietem tym przebiega granica polsko-słowacka oraz Wielki Europejski Dział Wodny. Krawców Wierch znajduje się w Grupie Pilska.
Od jakiegoś czasu jest coraz częściej odwiedzany przez turystów, bo jest na popularnym beskidzkim szlaku z Wielkiej Raczy na Halę Rysiankę. Sam szczyt jest zalesiony, ale poniżej szczytu jest hala Krawcula, na której znajduje się bacówka PTTK. Pojechaliśmy tam na początku września, ale ponieważ szczyty Tatr mocno tonęły w chmurach, postanowiliśmy wrócić tam w październiku.
Za to październikowy wyjazd już był w pięknej jesiennej kolorystyce. Szliśmy żółtym szlakiem z Glinki, który jest dosyć malowniczy. Po drodze podziwialiśmy piękne widoki.
OMG
OdpowiedzUsuńJakie cudowne zdjęcia i przepiękne krajobrazy. A Jezusek Frasobliwy istne rzeźbiarskie cudo od którego nie mogę oderwać oczu.
Droga Lusi, przesyłam moc uścisków i serdecznych pozdrowień:)
Lusi, czy dopatrzyłam się na tych zdjęciach samiuśkich Tater?
UsuńTak Łucjo - zdjęcia Tatr były głównym celem naszych obu wyjazdów. Dorzucam jeszcze zdjęcia robione teleobiektywem przez mojego M :)
UsuńJezusek tak bardzo mi się spodobał, że musiałam go sfotografować z bliska.
UsuńPiękne fotografie klimatyczne miejsce.
OdpowiedzUsuńOj tak, jest to miejsce warte zobaczenia.
UsuńCieszy mnie, że trafiłam na Twój blog. Po prawej stronie widzę twórczość, która mnie również pasjonuje.
OdpowiedzUsuńMnie również cieszą Twoje odwiedziny :) Decoupage'm już mniej się zajmuję, bo na wszystko nie starcza czasu. Kiedyś tworzyłam znacznie więcej, ale nadal bardzo lubię tą technikę. Pozdrawiam i zapraszam znowu :)))
UsuńPolskie góry są cudowne! A wśród nich urocze Beskidy. Ja tak bardzo kocham naturę, że takie widoki totalnie mnie zaklinają :) Mogłabym gapić się bez końca...
OdpowiedzUsuńPiękna wyprawa Lusi. I zdjęcia, i chwile Wasze...
Jezus frasobliwy skradł moje serce...
Serdeczności zostawiam...zauroczona...
P.S. Lusi, zaświtało mi w głowie takie marzenie nikłe. Nie wiem, czy realne. Aby umówić się z Tobą kiedyś na mikro wyprawę w Beskidy. Czy z Twojej strony byłoby to możliwe?
Pa :)
Zgadzam się z Tobą Polu, że nasze góry są wspaniałe, więc cieszę się że mam Beskidy na wyciągnięcie ręki. Dla mnie również wszystkie dzieła natury są wspaniałe i żadne ludzkie dzieło nie jest tak doskonałe jak to, co stworzyła natura. Z wyprawy jestem bardzo zadowolona i wciąż cieszę się że mamy w Polsce tyle pięknych miejsc. Jezusa też podziwiam nieustająco...
UsuńP.S. Bardzo mi się podoba Twój pomysł wspólnej wyprawy i jestem jak najbardziej za. Tylko trzeba będzie ustalić termin (a z tym przeważnie najgorzej bywa) i spełniamy Twoje marzenie! Ale może szczegóły sobie obgadamy mailowo: luccio16.05@o2.pl.
Już się cieszę :)))
Dziękuję za adres pocztowy. Odezwę się :) Pozdrawiam serdecznie...
UsuńBardzo Ci dziękuję za tę wycieczkę i dla mnie. Poprzez twoje zdjęcia i ja mogłam popatrzeć na Tatry. Wiele zdrowia życzę :)
OdpowiedzUsuńAgatko, cieszę się że mogę Cię zabrać na wirtualną wycieczkę w takie miejsce i że Ci się to podoba. Pozdrawiam serdecznie :)))
UsuńPiękne jesienne widoki na pięknych zdjęciach... Kiedy człowiek siedzi w domu i tak się naogląda, to prawie tak, jakby tam był. Dziękuję Lusi za tę wirtualną wycieczkę, zrobiłaś mi ogromną przyjemność tą wyprawą. Miłego niedzielnego popołudnia...
OdpowiedzUsuńJa też chętnie zwiedzam wirtualnie miejsca, w których jeszcze nie byłam albo nigdy nie będę. Lubię sprawiać innym przyjemność, więc cieszę się Iwonko, że ta wyprawa Ci się spodobała. Pozdrawiam poniedziałkowo :)))
UsuńPrzepiękne widoki i zdjęcia, mam nadzieję że kiedyś tam dotre, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci z całego serca, żebyś mogła tam kiedyś dotrzeć i dziękuję za odwiedziny. Uściski dla Ciebie :)))
UsuńAleż to musiała być urocza wędrówka, wśród pięknych widoków mieniących się kolorami. A te zaśnieżone szczyty Tatr, budzą szacunek. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOlu, wędrówka była rzeczywiście wspaniała! Tegoroczna jesień czaruje nas kolorami w sposób wyjątkowy. A widok Tatr zawsze budzi we mnie szacunek, bo to już są góry z którymi nie ma żartów. Dla Ciebie też moc serdeczności :)))
UsuńCudowne zdjęcia, przyjemnie popatrzeć, zwłaszcza w te ponure, mgliste dni.
OdpowiedzUsuńWitaj Ewo! Dziękuję Ci za miłe słowa. A u nas wciąż jeszcze dużo słońca.
UsuńDziękuję za wirtualną wycieczkę. Byliśmy kiedyś na wczasach w Beskidzie Żywieckim. Odżyły wspomnienia tych pięknych miejsc 🍂🍁☘️
OdpowiedzUsuńJaneczko, cieszę się że mogłam "odświeżyć" Twoje wspomnienia związane z Beskidem Żywieckim :)
UsuńLusi, tyle mamy przepięknych tras turystycznych w naszych górach. Tyle wycieczek jeszcze z mężem planujemy w Beskidy, Karkonosze, Gorce... ale dopóki zdrowie pozwala to wciąż w sercu pierwsze miejsce należy do Tatr :-))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za urokliwą fotorelację z miejsc, których jeszcze nie poznałam...
Przesyłam uściski i pozdrowienia!
Anita
Anitko, wcale Ci się nie dziwię, że Tatry są na pierwszym miejscu. I życzę Wam żebyście jak najdłużej mogli zdobywać tatrzańskie szczyty. Oczywiście u mnie też Tatry są na pierwszym górskim miejscu, ale już Tatry Wysokie są poza moim zasięgiem. Poza tym Beskidy mam "na wyciągnięcie ręki", a w Tatry jednak dalej... Ale zawsze czuję ogromną radość, kiedy je choć z daleka zobaczę :)
UsuńA góry mamy piękne i tyle z nich chciałabym jeszcze odwiedzić. Serdeczności dla Ciebie :)))
Przepiękne kadry!
OdpowiedzUsuńMoże za rok uda nam się wybrać na początku października w góry jakiekolwiek...
Kilka lat temu byliśmy w Tatrach właśnie w pierwszym tygodniu października i było cudownie. Pogoda dopisała. Turyści nie przeszkadzali :) A góry jak zawsze zapierające dech w piersiach :)
Witaj u mnie! Miło mi gościć Cię po raz pierwszy. Góry wszelakie są piękne, choć oczywiście Tatry są NAJ... A jeszcze jeśli turyści nie przeszkadzali, to już na pewno było wspaniale! Życzę Ci żeby udała Wam się jakaś górska wyprawa, bo we wszystkich górach jest co podziwiać :) Pozdrawiam i zapraszam ponownie :)))
Usuń