Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 3 października 2022

"Znikający" trawnik i ... trochę o trawach

 Dlaczego znikający? Bo jeśli się chce posadzić nowe rośliny albo rozsadzić te, które nadmiernie się rozrosły jedynym rozwiązaniem jest zmniejszenie powierzchni trawnikowej, bo przecież ogrodu nie można powiększyć... 

Nie robię obrzeży z kostki, tylko układam korę. W razie czego łatwo mogę powiększyć miejsce dla roślin.

Tak wyglądają efekty moich trawnikowych poczynań:







W tym miejscu na razie trawnik się nie zmniejszy, ale na sąsiedniej rabacie muszę z nim jeszcze powalczyć, bo hortensje się rozrastają i rabata jest za mała, więc trzeba będzie znowu "uszczknąć" trawnika.



Pokazuję jeszcze zakątek z trawami - miskanty, w tym zebrinus ładnie się prezentują. Pięknie w tym roku kwitną rozplenice. 









Ciekawie wyglądają kwiatostany z kropelkami deszczu.








I jeszcze na koniec trochę szaleństwa kolorystycznego na ostatnio wydzierganym sweterku (powstał z resztek po poprzednikach).


Pozdrawiam, Lusi :)

17 komentarzy:

  1. No kocham ogrody, masz absolutnie zachwycający ogród, niesamowicie mi się podoba. Praca w ogrodzie jest ciężka, ale też tak magiczna. Twoje ręce tworzą, dają życie, to jest prawdziwa magia dla mnie, jesteś czarodziejką. Sweter jest bomba, kocham takie szaleństwa. Kolory zmiksowane, jest pełnia życia, zabawy i jakby sweter krzyczy, jestem, kim jestem, jestem wartościowa na maksa...tak to widzę. Wyglądasz wspaniale i taka też jesteś!!!!!!!!!! Pozdrawiam Cię najserdeczniej i wiedz, że radujesz mnie na całego. :*******

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, potrafisz dowartościować na maksa! Robiąc ten sweter dobrze się bawiłam wymyślając te zestawienia kolorystyczne.
      Dobrze że dwie czarodziejki mogą się razem spotkać :) Po pracy z dzieciakami potrzebuję innej aktywności i trochę ciszy, więc ogród się świetnie sprawdza w tej roli. Cieszą mnie Twoje odwiedziny i ogrom pozytywnej energii jaki płynie z tego co piszesz. Tobie też przekazuję radosne pozdrowienia :)))

      Usuń
  2. Ale tak sobie myślę, że dobrze, że jest ten trawnik, bo można z niego uczknąć... a tak? Pięknie u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, Agatko! Dobrze że jest jeszcze taki sposób na powiększanie rabat :)))

      Usuń
    2. Dziękuję za przemiłe słowa na moim blogu. Próbuję powracać i cieszę się, że i Ty jesteś :)))

      Usuń
  3. No proszę, jaki bliski mi temat trawnikowy :) Czyli nie tylko ja kroję trawnik :) Trawy cudne, bardzo je lubię, ale nie mam zbyt wiele, bo dużo z nimi wiosną roboty. Sweterek śliczny, no i na pięknej pani jest zaprezentowany. Pozdrawiam Lusi bardzo ciepło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko, już przecież u Ciebie pisałam o moich trawnikowych poczynaniach... Bardzo mnie cieszą Twoje jakże miłe słowa :))) Ślę uściski :)

      Usuń
  4. Witaj, wszechstronnie uzdolniona Lusi! Kolorowo i pięknie u Ciebie. Sweterek uroczy. Ogrodem zachwycam się nie od dziś, a trawy w ogrodzie bardzo lubię. Mam ich zaledwie kilka, wśród nich zeberkę, którą ostatnio nagrałam jak pięknie faluje na wietrze. Ubolewam, że mam tak mało czasu na ogród, bo takie prace, jak pokazujesz dają wiele radości. Pozdrawiam cieplutko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polu, dziękuję Ci za miłe odwiedziny :) Masz tyle zajęć, więc jak dobrze wiesz - nie da się zrobić wszystkiego. Sama się o tym przekonałam na zeszłorocznym urlopie - myślałam, że uda mi się zrobić więcej, nadrobić zaległości, ale jednak na wszystko brakło czasu. Jeśli się ma dużo pasji, to zawsze trzeba wybrać to, co najważniejsze. Uściski dla Ciebie :)))

      Usuń
  5. Zacznę od sweterka - jest wprost bajeczny w sam raz na szare zimne dni, rozweselą ten czas. Podobają mi się również te wszystkie trawy ozdobne. A pomysł na powiększanie ogrodu - przedni. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu, dokładnie taki był zamysł, żeby rozjaśniał i rozweselał szare dni :) Z przyjemnością czytam wszystkie miłe słowa na temat ogrodu. Serdeczności dla Ciebie :)))

      Usuń
  6. Sweterek prześliczny i bardzo twarzowy. Trawy przepiękne. Wpadłaś na doskonały sposób aby powiększyć rabaty ogrodowe.
    Miłego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łucjo, jak ogród nie jest duży, to trzeba stosować różne chwyty na jego powiększenie... Sweterek cieszy mnie kolorami i bardzo go lubię :) Weekend spędzam w górach i jest piękna, słoneczna pogoda. Życzę Ci miłej niedzieli :)))

      Usuń
  7. Super jest ten sweterek, taki jesienny i wesolutki:) W ogrodzie masz pięknie! Trawy wspaniale wybujały, o tej porze roku są prawdziwą ozdobą. Trawnika nie szkoda, nowe nasadzenia na pewno będą cieszyć. Serdeczności Lusi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu, dziękuję Ci za miłe odwiedziny i wszystkie serdeczne słowa. Ogród mnie nieustająco cieszy, choć wymaga dużo pracy. Odwzajemniam serdeczności i życzę miłego weekendu :)))

      Usuń