Witajcie!
Po tamtej herbaciarce letnio-wakacyjnej kolejna jest w klimacie jesiennym. Do motywu na wieczku udało mi się dopasować szablon, na bokach kilka odcieni jesiennych, do tego pasmanteria i metalowa ozdoba. Wieczko polakierowałam na błysk, a boki wywoskowałam. W środku zostawiłam ją w stanie surowym, tylko wsypałam 4 różne herbaty, ale już im nie zrobiłam zdjęcia. Obdarowana jest zadowolona, co mnie bardzo cieszy.
A w ogrodzie mimo listopada nie brakuje słońca i kolorów. Modrzew i trawa oraz brzoza w żółto-złotych barwach ładnie się prezentują na tle zieleni i nieba. Chociaż robi się coraz bardziej pusto...
W kroplach deszczu rośliny też ciekawie wyglądają...
Pozdrawiam, Lusi.
Aż trudno uwierzyć, że to już połowa listopada. Zieleń wciąż jeszcze cieszy a jesienne kolory dodają uroku. Zimy jakoś nie widać :) Oby tylko nie trwała potem do maja!
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta herbaciarka, taka elegancka klasyka.
Przesyłam serdeczności.
Zobaczymy jak to będzie z zimą w tym roku, ale u mnie na razie oprócz 2 dni z przymrozkami jest ciągle ciepło. Lubię klasykę, ciągle jeszcze bym chciała wrócić do wycinania klasycznego papieru :) Tylko na to trzeba duuużo czasu, a teraz ciągle chodzi o szybkie efekty. Ciepłe pozdrowienia ślę :))))
UsuńJakieś dwa tygodnie temu ktoś skomentował moje zdjęcia z ogrodu - jak dużo u ciebie jeszcze zieleni?. Zdziwiłam się wówczas... Ale dziś ja zdziwiłam się zielenią na twoich zdjęciach :D
OdpowiedzUsuń-Kurcze, jak jej dużo jeszcze u Ciebie! :D
Pudełeczko cudne :)
Też mnie to trochę dziwi, bo drzewa owocowe są już całkiem łyse :) Tylko tuje, świerki, trawa, różanecznik, barwinek są zielone - w sumie trochę tej zieleni jest ;))) Cieszę się, że pudełko się podoba!
UsuńPięknie oddałaś Lusi walory jesieni na tej drewnianej herbaciarce. Ogród również jesiennie przystrojony, ale moje serce skradły zdjęcia owoców dzikiej róży. Cudownie uchwyciłaś je w kadrze :-)
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam. Anita
Hej Anitko. Dziękuję za pochwałę herbaciarki. Fajnie, że zwróciłaś uwagę na zdjęcie dzikiej róży, bo jestem z niego bardzo zadowolona. I jeszcze z traw w poprzednim poście. Serdeczności :))))
UsuńLucynko, piękne fotki. Bardzo podoba mi się rabata z kamiennym murkiem.
OdpowiedzUsuńI herbaciarka cudna, z bardzo ładną serwetką i fajnie wkomponowanym szablonem.
Buziaki! :)
Witaj Martuś. Ta rabata ładnie wygląda, ale niestety również bardzo się podoba nornicom i wcinają co tylko się da :( Ta serwetka dawno mi się podobała i w końcu ją wykorzystałam. A szablon od Gosi :))))
UsuńBardzo ładna szkatułka. Gdy widzę pudełko, szkatułkę, koszyczek.......to aż mnie korci, żeby je przygarnąć. Przerobiłam ich już tyle, że nie mam ich gdzie stawiać, więc muszę dać sobie na wstrzymanie.......co nie znaczy,że nie mogę ich podziwiać u Ciebie.....Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńDlatego Wandziu, ja teraz już niezbyt często coś robię, najczęściej dla kogoś na prezent. Chociaż z drugiej strony zgromadziłam spore zapasy serwetek, papierów i jeszcze ciągle jakieś pomysły na ich wykorzystanie się rodzą... tylko czasu często nie starcza. U mnie podziwiaj do woli :)))) Buziaki dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPiękna herbaciarka!!! Zdjęcia jesienne urocze, te z kropelkami deszczu zachwycające!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia zostawiam:))
Dziękuję Alinko - miło czytać Twoje słowa.
Usuńpiękna herbaciarka:)))
OdpowiedzUsuńaż nie chce się wierzyć ,że to listopad:)u mnie na balkonie kwitną lobelie:)))
No właśnie Bożenko, listopad nas rozpieszcza ciepłem i kolorami. U Ciebie lobelie, a u mnie na tarasie w jednej skrzyni jeszcze groszek pachnący się zieleni. Nie wiem czemu tak późno wykiełkował.
Usuń