Szukaj na tym blogu

sobota, 6 sierpnia 2022

Poranek na łące

 Bardzo lubię lipcowe poranki, bo jest wtedy jeszcze przyjemna temperatura. 

Na łące obok mnie w pewien poranek rosa i światło słoneczne utworzyły zaczarowany duet i "namalowały" wyjątkowe "obrazy".












W innych porach dnia jest to zwyczajna łąka, na której kwitną chabry.






Pozdrawiam w deszczową sobotę
Lusi :)

10 komentarzy:

  1. Piękny post Lusi Droga! jestem zachwycona! Cudowne fotki z rosą! Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polu, mnie również zachwycił ten widok, dlatego wzięłam do ręki aparat, żeby uwiecznić to ulotne piękno. Uściski dla Ciebie :)))

      Usuń
  2. Cudowny widok z perełkami na roślinkach. Widzę, że też lubisz dostrzegać takie drobne osobliwości :) Natura jest jednak niedościgniona. Uściski dla Ciebie, Lusi <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko, natura jest doskonała i warto fotografować różne jej oblicza. Pozdrawiam Cię serdecznie :)))

      Usuń
  3. Piękna z rosą i piękna z chabrami. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Jolu! Mnie w sumie też obie wersje łąki się podobają. Choć ta z rosą jest bardziej niezwykła. Dla Ciebie też dużo serdeczności i zapraszam ponownie :)))

      Usuń
  4. Droga Lusi!
    Twoje zdjęcia z poranną rosą to prawdziwe mistrzostwo. W swoich postach prezentujesz piękno przyrody, które Cię otacza. Lubię wracać do Twoich postów i wtedy podziwiam cudowne kwiaty i zdjęcia.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lusiu, dziękuję Ci za tak miłe słowa. Fakt - przyroda mnie nieustająco zachwyca i bardzo lubię ją fotografować w różnych obliczach. Cieszę się, że moje zdjęcia i posty sprawiają Ci przyjemność. Ściskam Cię :)))

      Usuń
  5. Pięknie dziękuję Agatko :)))

    OdpowiedzUsuń