Od kilku lat zbieram różne domki ceramiczne, które potem są dekoracją w różnych miejscach domowych. W tym roku również nie udało mi się oprzeć i kupiłam dwa nowe do kolekcji. Oprócz domków są lampiony ze świeczkami, których światło umila szare dni listopadowe i grudniowe. Do dekoracji dodałam doniczkę z bluszczem.
Ważnym elementem całej kompozycji jest również figurka Madonny, której od dawna poszukiwałam na targach staroci i w końcu udało się - trafiła do nas do domu.
Do tego tak się "zadomkowałam", że mąż wyciął mi z resztek drewna kolekcję domków i choinki, a ja je ozdabiałam. Powstały uliczki: biała, błękitna i zielona. Oczywiście w sztucznym świetle ciężko pokazać rzeczywiste kolory, a słoneczne światło nie towarzyszy nam zbyt często ostatnio...
Teraz już wszędzie jest biało...
Lusi
W tym roku i unie będą domki jeden taki wyszperany w skrzyni , drugi to prezent od córki a trzeci sama sobie ulepiłam. Śl8czne są.Twoje domki . Piękne fotografie
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu:)
To wspaniale że w Twoich dekoracjach wystąpią też domki - zwłaszcza cieszę się tym, który sobie sama ulepiłaś. U nas zima obdarza nas bardzo bogato śniegiem, ale również życzę Ci miłego odpoczynku weekendowego :)))
UsuńWszystkie domki są śliczne i cudna Maryjka, uwielbiam takie klimaty. Pozdrawiam Lusi.
OdpowiedzUsuńLenko, bardzo się cieszę że gustujesz w podobnych klimatach :) Dużo serdeczności dla Ciebie :)))
UsuńDomki to uroczy element dekoracyjny:)))też mam ich kilka:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńNo właśnie Reniu - domki są klimatyczne w roli dekoracji i cieszę się że też masz ich kilka. Ślę moc uścisków :)))
UsuńLusi, bardzo ciekawa kolekcja ceramicznych domków - urzekł mnie ten z niebieskim daszkiem i oczywiście figurka Madonny! Widzę też, że spełniasz się twórczo i zwykłe resztki drewna zamieniłaś w klimatyczne kamienice :-))
OdpowiedzUsuńTymczasem na zewnątrz, jesień definitywnie przegrała z zimą! U nas grubą, białą kołderką okryło się wszystko wokół i wciąż pada. Jest wręcz bajkowo!
Pozdrawiam niedzielnie!
Anita
Anitko, dla mnie też te wykonane ręcznie są najciekawsze. Choć te ze sklepu też mają swój urok :) Domki drewniane powstały dlatego że od czasu do czasu "swędzą mnie ręce" i muszę coś stworzyć - a do tego przy tworzeniu kamieniczek świetnie się bawiłam.
UsuńU nas też wczoraj i dzisiaj intensywnie padający śnieg przykrył wszystko grubą kołderką. Widok z okna jest bajkowy, ale mniej bajkowo jest na drogach. Takie uroki zimy...
Życzę Ci dobrego czasu adwentowego i przesyłam serdeczności :) :) :)
Witaj Lusiu przyznam się ,że jak dotąd nie widziałam domków z porcelany. Przyznam wyglądają ciekawie. Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńCieszę się Teniu że Ci się spodobały takie domki. Życzę Ci miłego tygodnia :) :)
UsuńDroga Lusi!
OdpowiedzUsuńPrześliczna jest Twoja kolekcja domków ceramicznych i kamieniczek drewnianych. Jestem zachwycona figurką Madonny. Ja też poszukuje od dłuższego czasu. Ogród zimowy pięknie się prezentuje. Chociaż nie lubię zimy to puszysty śnieg przykrył panującą szarość.
Życzę by nadchodzące dni przyniosły Ci ukojenie w oczekiwaniu na radość świąt Bożego Narodzenia.
Przesyłam moc uścisków i serdecznych pozdrowień:)
Łucjo! Cieszę się że podoba Ci się ta moja kolekcja. Madonnę znalazłam na targach staroci w Pszczynie i wybrałam ją z jej uszkodzonymi dłońmi spośród innych perfekcyjnie odnowionych. Ogród pod grubą warstwą śniegu wygląda bajkowo, a skrzydlaci przyjaciele licznie odwiedzają karmnik :)
UsuńRównież życzę Ci adwentowego wyciszenia z dala od zakupowego zgiełku. Moc serdeczności dla Ciebie :) :)
Jestem zachwycona Twoimi dekoracjami. W domkach się zakochałam. Tymi, które zrobiłaś zwłaszcza 😍 Też sobie sprawiłam domki, dwa ☺️😉 Nie mam póki co za wiele miejsca, ale marzy mi się zrobić taką dekoracyjną wioseczkę.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za tyle miłych słów. Ozdabianie domków dało mi dużo radości i fajnie się bawiłam przy wymyślaniu sposobu ozdobienia każdego kolejnego. Białe domki stoją na kominku, pozostałe na razie jeszcze nie znalazły docelowego miejsca. Dobrze, że masz już dwa :) :)
UsuńPrzepiękne zdobycze Lusi. Madonna zachwycająca! Ja też mam ich kilka, bo uwielbiam. Piękna kolekcja domków. Klimatyczne są bardzo...
OdpowiedzUsuńPiękny ogród zimowy...
Polu, mnie Twoje Madonny również zachwycają. A domki faktycznie dają urokliwy klimat, zwłaszcza w tak pięknej zaokiennej, zimowej scenerii :)
UsuńTeż uwielbiam i zbieram różne domki. Wspaniale ocieplają wnętrza, dodają uroku pomieszczeniom. :)
OdpowiedzUsuńMają w sobie Coś te wszystkie domki, dlatego często trudno się oprzeć chęci ich kupienia. Ale te samodzielnie zrobione cieszę jeszcze bardziej :) :)
UsuńCudowna kolekcja domków. Ciekawie się prezentują na półce. No i można za ich pomocą projektować całe ulice. Masz piękną i nietypową pasję zbieracką, kochana lusi. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńProjektowanie całych ulic to dopiero frajda, tylko gorzej z miejscem na te wszystkie miasteczka ;) Ale póki co, daję radę :) :)
UsuńWow. Piękna kolekcja domków... I zima za oknem cudowna... Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAgatko, dziękuję za miłe słowa i przesyłam serdeczności :) :)
UsuńCudowne masz dekoracje. Ja też bardzo lubię domki ceramiczne, ale mam tylko dwa niestety. Twoje są cudowne i te ceramiczne i drewniane. Pięknie wygląda zima u Ciebie. U nas też jest biało, ale zapowiadają odwilż niestety, a szkoda. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńJaneczko, Ty masz tylko dwa domki, a ja już mam aż trochę za dużo ;) Choć oczywiście wszystkie mi się podobają... Zima przez ostatnie dni nas obdarzyła dużą ilością białego puchu, ale w ostatnich latach jest to bardzo nietrwałe zjawisko. Zobaczymy jak będzie tym razem. Uściski dla Ciebie :)))
UsuńDobrze wiedzieć ,że Pan Mąż robi takie piękne domki.Ustawię się grzecznie w kolejce ,może jakiś kawałek drzewa spadnie i przekształci się w domek dla mnie:)))Moja kolekcja również się powiększyła:))))Maryjka rzeczywiście piękna.Dobrze,że taka "normalna".Czas tak szybko biegnie.Miałam nadzieję ,ze jeszcze przed świętami uda nam się spotkać,ale chyba nie:)Pozdrawiam Was cieplutko:))
OdpowiedzUsuńBożenko, wiesz przecież że Pan Mąż potrafi dużo ładnych rzeczy zrobić. Czas faktycznie mija błyskawicznie, ale może w któryś dzień po pracy do Ciebie dotrę :) Dużo serdeczności przesyłamy :) :)
UsuńFajna ta kolekcja domków, a na te Wasze z resztek drewna można się wpatrywać długi czas, same cuda. Zima zadomowiła się na dobre, tylko może ciut za wcześnie, w święta byłoby idealnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Dzięki Maks, bardzo się cieszę że domki Ci się spodobały. A na Święta może już nie być śniegu, więc cieszmy się tym co mamy teraz :) Uściski dl a Ciebie :)))
UsuńJaka piękna kolekcja :) I te Wasze cudne!!! A ja wpadłam już dziś DOBRYCH Świąt życzyć:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Pat za komentarz i za życzenia :) Pozdrawiam najserdeczniej :)))
UsuńCudne domki, a te z drewna - istne dzieło sztuki :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Melko. Dzieło sztuki to za dużo powiedziane, ale ozdabianie ich sprawiło mi dużo radości i satysfakcji. Serdeczności ślę :)))
UsuńMasz zachwycającą kolekcję domków, ale najbardziej urzekły mnie domki wycięte przez Twojego męża, są przeurocze. a mebel, na którym stoi Twoja kolekcja mnie tez zauroczył, piękny okaz.
OdpowiedzUsuńU mnie zima była, ale śladów po niej już nie ma, a święta będą wietrzne i pochmurne...
Pozdrawiam Cię serdecznie.:)
Celu, bardzo mnie cieszy Twoja opinia o domkach. Z mebli secesyjnych jestem bardzo dumna.
UsuńDziś zima sobie o nas przypomniała i od rana posypuje drobnymi płatkami śniegu. Uściski dla Ciebie :)
Te domki są przepiękne i bardzo klimatyczne, stanowią niebywałą i rzadką dekorację. Ogromnie mi się podobają. A zimowe zdjęcia wprowadzają świąteczny klimat, choć pewnie dziś u Ciebie po śniegu nie ma już nawet śladu? Pozdrawiam Lusi cieplutko.
OdpowiedzUsuńIwonko, z wielką radością czytam Twoje słowa na temat domków!
UsuńA pogodę mamy dynamiczną - do wczoraj było wietrznie i deszczowo, a dziś jest w okolicy zera i w powietrzu wirują płatki śniegu przysypując ziemię cieniutką warstwą. Cieszę się bardzo, że znowu jesteś w blogosferze :)))
Urocze domki, po prostu prześliczne Lusi. Ja mam dwa takie, do których wsadzam świeczki, żeby było miło w domu. Wszystkie mi się podobają. Co to za góra tam na zdjęciu? Chyba nie zgadnę. Przepiękne zimowe zdjęcia. Ja ostatnio nacykałam na Klimczoku moc fotek. Cudowna zima była.
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny piszę, że bardzo mnie cieszy że zarówno domki, jak i zdjęcia się podobają. Na zdjęciu jest Ostry - niewysoka górka na terenie Jaworza (nieoznakowana szlakiem turystycznym) leżąca w pobliżu Błatniej, która może jest Ci znana. Trochę ładnej zimy było, ale dość krótko jak na razie. Serdeczności dla Ciebie :)))
UsuńZachwyciły mnie Twoje uliczki z drewnianymi domkami. Cudo!.
OdpowiedzUsuńCieszy mnie, że Ci się podobają. W sumie już tylko kilka u nas zostało, bo większość znalazła nowe miejsca u naszych przyjaciół i bliskich i trzeba będzie zacząć robić nowe :) Uściski dla Ciebie :)))
Usuń