Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 28 listopada 2022

Refleksje Adwentowe 2022



Adwent to szczególny czas dla chrześcijan. Poprzedza święta Bożego Narodzenia i stanowi okres duchowych przygotowań na ponowne narodziny Jezusa Chrystusa. Symbolem Adwentu jest wieniec z czterema świecami, które zapalamy w kolejne adwentowe niedziele. Od kilku lat samodzielnie przygotowuję taki wieniec z różnych materiałów, które mam w domu, a jego wykonywanie daje mi dużo radości. Tegoroczny wieniec jest z naturalnych materiałów - na "plasterku" z brzozy nakleiłam gałązki tui, szyszki, drewniane domki i pozostałe dekoracje.




Adwentowy wieniec a w nim świece cztery
stają się symbolem wymownej radości
kiedy Dziecię Boże do serca zapuka
przyjąć nam Go trzeba w pełnej gotowości

Zapalona świeca w niedzielny poranek
pierwszym jej promieniem serce nam ogrzeje
a kolejne znacząc niedziele Adwentu
przyniosą dla świata ukryte nadzieje

Odmienią czekanie adwentowej ciszy
niepojęta radość świat ogarnie cały
gdy Noc Wigilijna zapłonie ich światłem
i pobłogosławi nam Zbawiciel mały

Renia Sobik

Podczas Adwentu są celebrowane Roraty, czyli Msza poświęcona Maryi, na którą przychodzi się z lampionami.

Wiele osób przygotowuje dla dzieci kalendarze adwentowe.



Adwent - oczekiwanie na JEGO przyjście, na Boże Narodzenie... Adwent przypomina mi, że coś nowego zaczyna się w moim życiu. W tym okresie staram się znaleźć czas na to, żeby oderwać się (na ile to możliwe) od tego, co wywołuje zmęczenie, od przyziemnych tematów i poświęcić go na osobistą refleksję, na wyciszenie, na godne przygotowanie do Świąt...

Wczoraj zapaliłam pierwszą świecę - Świecę Nadziei.




W listopadowe i grudniowe dni często jest szaro i brakuje światła. Ale drzewa otulone mgłą bardzo mi się podobają, dlatego podczas porannego spaceru musiałam je sfotografować.








Pozdrawiam i życzę Wam dobrego tygodnia :)

Lusi

22 komentarze:

  1. Bardzo ładny, naturalny wieniec adwentowy. Prześliczne są te drewniane, maleńkie domki.
    Wow, magia lasu otulonego gęstą mgłą. Dobrze, że te niesamowite chwile zatrzymałaś na zdjęciach.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię wszelkie domki czy ceramiczne czy drewniane, więc kiedy je zobaczyłam w hurtowni florystycznej, to MUSIAŁAM je kupić.
      Z tych zamglonych zdjęć się bardzo cieszę, bo mgła jest tak nietrwała, że często trudno ją uchwycić na zdjęciach. Tym razem się udało, choć potem w ciągu dnia zza chmur wyszło słońce. Uściski dla Ciebie i dobrego tygodnia :)))

      Usuń
  2. Śliczny wieniec:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że Ci się podoba. Serdeczności :)))

      Usuń
  3. Dla mnie adwent jest czasem wyciszenia, spowolnienia. Staram się, by tak było. Wszystko inne w swoim czasie. Piękny jest Twój wieniec adwentowy. Naturalny i klimatyczny. Pięknie uwieczniłaś listopadowy, zamglony pejzaż. Pozdrawiam serdecznie 🍁🍂☘️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janeczko, świetnie że tak przeżywasz adwent. Trzeba nam w tym ciągłym zagonieniu trochę zwolnić i zastanowić się, co jest najważniejsze. Mgły wspaniale podkreślają pierwszy plan i "wycinają" dalsze plany, co daje bardzo ciekawy efekt. Dużo dobrego Ci życzę na ten czas oczekiwania :)))

      Usuń
  4. Czas Adwentu wyjątkowo sprzyja refleksji i wyciszeniu. Pięknie podkreśliłaś go Lusi klasycznym wieńcem w tak naturalnym i rustykalnym wydaniu. Niech to będzie jak najlepszy czas dla Ciebie w zdrowiu, spokoju, radości!
    Uściski i pozdrowienia :-))
    Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anitko, bardzo ważne żebyśmy umieli w tym czasie się wyciszyć (a nie ulegać szałowi zakupowemu). Dlatego wieniec adwentowy i kolejno zapalane świece pomagają mi trwać w nastroju oczekiwania i porządkować życie duchowe. Blask świec rozjaśnia te ciemne dni i otula nas światłem, dlatego w listopadzie i grudniu często zapalam świece. Pozdrawiam Cię serdecznie :)))

      Usuń
  5. Bardzo spodobał mi się ten wieniec. Nadchodzi bardzo miły czas oczekiwania na święta, na rodzinne spotkania jeżeli to możliwe. Niech to będzie spokojny i wesoły czas dla Nas wszystkich. Ciepło pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu, cieszę się że podoba Ci się ten wieniec i jego wymowa, która pomaga nam przygotować się na świąteczną radość z Bożego Narodzenia. Też Ci życzę radosnego czasu, w zdrowiu i spokoju :)))

      Usuń
  6. Twój wieniec jest zachwycający. Lubię domki, cieszę się, że je tu widzę, jakbym tam była z Tobą poprzez te domki. hehe Zróbmy wszystko, ile tylko możemy, by pomimo obowiązków jednak nieco zwolnić. Ja np. od wczoraj mniej się staram w pracy. hahaha Robię dobrze, robię szybko, ale daje mniej energii, bo potrzebuję jej a coś innego i co tam... :D Zdjęcia są bajeczne, dla mnie idealne. To są moje klimaty, kocham taką pogodę, kocham tę tajemniczość, no kocham. Dużo osób tęskni za słońcem, a ja zawsze tęsknię właśnie za taką pogodą. Jestem ze stycznia, wolę zimno. :) Piękny post, bardzo baśniowy, nawet nie wiesz, jak mnie cieszy, że mogę tu być i pisać i czytać i patrzeć, to jest meeega wielki dar. :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Agnieszko, że zachwycasz się wieńcem. W sumie jest prosty, ale właśnie z domkami ma fajny klimat :) Powinniśmy zwolnić, żeby znaleźć czas i zastanowić się co naprawdę jest ważne. Zamglona tajemniczość jest dla mnie idealną pogodą do robienia zdjęć, choć często mijani ludzie pytają - jak można robić zdjęcia, skoro nic nie widać :))) Ja jestem z maja i uwielbiam kwiaty, ale upałów nie znoszę, a mgła jak sama zauważyłaś daje wyjątkowy, baśniowy klimat. Cieszę się, że podoba Ci się ten post - lubię dzielić się z innymi tym, co dla mnie jest ważne i piękne :)))

      Usuń
  7. Przecudne ujęcia drzew tonących we mgle.
    My nie mamy adwentowych świec ani wieńców - piękny wieniec Twój :), za to kalendarze adwentowe z otwieranymi okienkami, to wlaśnie przyjęło się w naszym domu od moich najmłodszych lat. Nie ważne czy kalendarz z czekoladkami czy w tym roku z klockami, ale każde otwarte okienko zbliża nas do magicznego świętowania Bożego Narodzenia.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj u mnie po raz pierwszy! Bardzo lubię robić zdjęcia, gdy mgła otula świat - jest wtedy tak niezwykle... Wieńce adwentowe zaczęłam robić chyba z 10 lat temu, bo wianki wszelakie zawsze bardzo lubiłam, podobnie jak blask świec. W moim dzieciństwie nie było kalendarzy adwentowych, ale uważam że to świetny zwyczaj jeśli są tam nie tylko słodycze , ale również zadania dla dzieci, co pogłębia więzi rodzinne i sprawia że Święta są wyjątkowe. Uściski dla Ciebie i zapraszam częściej :)))

      Usuń
  8. Mgła ma w sobie coś tajemniczego i magicznego. Ta na Twoich fotkach wygląda przepięknie, otula drzewa niczym szary szal... I wieniec, bardzo mi się podoba. Bardzo stylowy i elegancki. Pozdrowienia gorące przesyłam, Lusi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak Iwonko, mgła jest niesamowita i podoba mi się Twoje skojarzenie z szarym szalem. I fajnie, że wieniec przypadł Ci do gustu :) Uściski dla Ciebie :)))

      Usuń
  9. Jeszcze jesienna mgła, taka piękna i tajemnicza.
    Wieniec poczyniłaś piękny, taki naturalny, domki dodają mu też uroku.
    Życzę udanego tygodnia.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Celu, u nas wciąż mimo przymrozków bardziej jesiennie niż zimowo. Ozdoby najbardziej lubię robić z naturalnych materiałów. Dziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam :)))

      Usuń
  10. Wiara czyni cuda... Zawsze to działa... I te symbole, one są dla nas bardzo ważne...
    Wiara jest nam potrzebna...
    I robimy klimat w związku z wiarą, a ten związany z BN jest absolutnie wyjątkowy...
    Twój wieniec adwentowy Lusi, jest naturalny, ciepły, symboliczny i piękny...
    Wspaniałego oczekiwania na Święta...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polu, masz rację - oczekiwanie na Święta z wiarą i symbole z tym związane są bardzo ważne. I klimat w domu, spokojny, ze światłem świec tez jest bardzo ważny. Natomiast "klimat sklepowo-zakupowo-marketingowy" jest z całkiem innej bajki i staram się go omijać z daleka... Cieszę się, że spodobał Ci się wieniec z domkami i naturalnymi ozdobami :) Tobie też życzę, żeby ten przedświąteczny czas był wyjątkowy :)

      Usuń
  11. Piękny wieniec. Jak miło przeczytać podobny wpis. Brakuje takich refleksji czasem w blogosferze...

    OdpowiedzUsuń
  12. Miło mi, że wieniec się podoba. Co do wpisu - staram się pisać na blogu o tym, co mi w sercu gra. Niektórzy lubią dużo mówić i pisać, a czasem są to słowa, które dla mnie nie mówią o tym, co najważniejsze. Ja piszę niezbyt dużo, ale lubię skłonić do refleksji...

    OdpowiedzUsuń